Odpowiadam późno, bo dopiero teraz dołączyłem do forum. Pewnie Twoja sytuacja już się jakoś "unormowała". Mam nadzieję, że nie "na gorzej"
"Na czas określony" czyli "nie znacie dnia ani godziny" Pewnie już wiesz, że miała prawo tak postąpić. Ale w kontekście wszelkich informacji o przyszłym roku szkolnym, które dostawałeś, "zwolnienie" na tydzień przed 1 września to jednak chamstwo.Takie rzeczy "załatwia się" na na kilka miesięcy wcześniej.Pewnie sprawa miała drugie dno...
Pozdrawiam