Czekam na wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Dostałam już pismo ze szkoły, że będzie to kwota za 42dni. Niestety kadrowa z pracy jest osobą niekompetentną i obawiam się, że źle mi naliczy należne mi pieniądze.
Moja miesięczna pensja na umowie za 13/18 wynosi 1911,72zł brutto (n-l mianowany) do tego dodatki wiejski+stażowy+mieszkaniowy+motywacyjny 26%.
Przy okazji rozmowy tel. kadrowa coś napomknęła, że ekwiwalent będzie około 1400zł, ale to chyba niemożliwe, bo koleżanka z innej szkoły (6/18, n=l kontraktowy, brak dodatków mieszkaniowego, wiejskiego, motywacyjnego) dostała za 41 dni 887zł. A ja mam przecież ponad 2 razy tyle godzin co ona.
Jak to obliczyć?