ForumNauczycieli.pl

Witam koleżeństwo, mam pytanie w sprawie tych dni do wykorzystania (6 dni w podstawowej, 8 w gimnazjum i 10 w ponadgimnazjalnej), jak u was są one interpretowane? U nas w mieście w jednych szkołach dyrektor wykorzystuje te dni np po różnych dniach wolnych z okazji czy to 1, 11 listopada, czy 6 stycznia( wtedy wolny maja np piatek - tak w zeszłym roku było) albo wolny jest 2 maja. W niektórych szkołach nauczyciele maja tez te dni wolne i nie odpracowują tych dni, natomiast w mojej szkole trzeba było przyjść do pracy albo odpracować. Jak to możliwe, że różni dyrektorzy w tak różny sposób interpretują to samo prawo??? I nie chodzi tu o opieke nad dziećmi, bo to gimnazjum i dzieci do świetlicy nie przychodzą.

O ile się dobrze orientuję, chodzi tutaj o dni wolne od zajęć dydaktycznych. Zatem teoretycznie nie są dla nas, nauczycieli, wolne od pracy i dyrektor może zażądać przyjścia do szkoły. U nas w szkole dyrekcja na radzie, wzorem lat ubiegłych, przedstawiła 10 dni w ciągu roku i od razu to uchwaliliśmy. Nie musimy przychodzić do szkoły tak, jak i uczniowie: